wtorek, 11 grudnia 2018

Wątroba

Do tego wpisu zmotywowały mnie zajęcia na gastroenterologii dziecięcej, kiedy u jednej z pacjentek było podejrzenie właśnie tego schorzenia. Co prawda planowałam wpis na temat filmu "Body- Ciało" - jednak muszę sobie jeszcze trochę ten wpis przemyśleć- film ten oglądałam na spotkaniu SKN, film ten oglądałam trzeci raz w życiu, ale pierwszy raz udało mi się dojść do końca, wcześniej jedna scena tak mnie wkurzała, że przerywałam go.
Było to dla mnie małe przeżycie - pierwszy raz w życiu wypowiedziałam się na temat zaburzeń odżywiania  (oczywiście nie odniosłam się do swojej sytuacji, nie wiem czy kiedyś będę na to gotowa)- zawsze unikałam tego tematu jak ognia, jednak było coś co sprawiło, że się odważyłam, chociaż głos mi lekko drżał, ale o tym następnym razem.





NASH - czyli niealkoholowe zapalenie stłuszczeniowe wątroby. Jest to rodzaj przewlekłego zapalenia wątroby, a zmiany w jej budowie przypominają zmiany, które pojawiają się w chorobie alkoholowej tego narządu. Niestety, jest to dosyć niebezpieczne, ponieważ następstwem może być marskość, niewydolność, zwiększone jest też ryzyko wystąpienia nowotworu.

Jednak zanim rozwinie się NASH, czyli zapalenie, najpierw dochodzi do stłuszczenia jeszcze niezapalnego.  Na zajęciach omówiliśmy to w kontekście otyłości, ponieważ coraz częściej takie zmiany pojawiają się właśnie u dzieci ze sporą nadwagą, a pierwsze objawy są dość niespecyficzne, łagodne. Jedna z prowadzących wspomniała też o tym, że zauważają takie cos też u osób z anoreksją.
Najczęstszymi przyczynami takiego stłuszczenia jest nieodpowiednia dieta - zbyt obfita w tłuszcze, obecność innych chorób takich jak cukrzyca typu 2, zdarza się to też po niektórych lekach, zatrucia lekami (.m.in przedawkowanie paracetamolu, dlatego błagam czytajcie ulotki jak bierzecie!), toksynami, grzybami lub tez w przebiegu chorób genetycznych.



Najczęstszymi objawami są zmęczenie, ospałość, dziwne bóle pod prawym łukiem żebrowym, powiększenie wątroby pojawia się znacznie rzadziej. W badaniach laboratoryjnych można zaobserwować nieznacznie albo i znacznie zwiększony poziom enzymów wątrobowych - Alat, Aspat - dlatego polecam raz na jakiś czas sobie je zbadać, nie jest to bardzo drogie badanie, ale przydatne. Oczywiście badań jest dużo więcej, ale te zwykle wykonuje się w rutynowych badaniach i ich zawyżone wartości wychodzą przypadkiem.


Wracając do "głodowych" przyczyn stłuszczenia wątroby - cały dzień budzi gdzieś to we mnie niepokój, mimo tego, że wiedziałam, że jest takie ryzyko, jak usłyszy się o pacjentkach z oddziału, po którym się chodzi... trochę inaczej o tym się myśli.



Wątroba jest bardzo ważnym organem, spełnia bardzo wiele funkcji, nie wiem, czy istnieje jakiś inny narząd, który ma tak wiele różnorodnych ważnych zadań - przede wszystkim metabolizm trucizn, bez sprawnie działającej wątroby nawet niewielka dawka, potencjalnie nieszkodliwa może nas zabić. Wątroba to organ, w którym metabolizowanych jest wiele produktów przemian naszego organizmu, po za tym gromadzi wiele witamin, produkuje niezbędne białka, m.in te biorące udział w procesie krzepnięcia krwi.

Jak widać, niedożywienie prowadzi do naprawdę wielu poważnych skutków, często też takich, o których nie myślimy, bo nie widać ich gołym okiem - jednak mogę być one znacznie poważniejsze. Zmęczenie, ospałość - to typowe objawy, które dokuczają osobą z zaburzeniami odżywiania, dlatego też uszkodzenia wątroby łatwo jest przeoczyć. Jednak tak zaawansowane zmiany zwykle występują gdy choroba trwa już długo. Mimo wszystko zachęcam wszystkich do wykonywania badan kontrolnych!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz